Artykuły

Strona główna » Artykuły » Zioła, które pomagają na zapalenie pęcherza

Zioła, które pomagają na zapalenie pęcherza

Za­pa­le­nie pę­che­rza mo­czo­we­go i dróg mo­czo­wych jest do­le­gli­wo­ścią, która dosyć czę­sto przy­da­rza się oso­bom do­ro­słym. Sza­cu­je się, że każ­de­go roku do­ty­ka ona około 150 mi­lio­nów osób. Znacz­nie czę­ściej po­ja­wia się ono u ko­biet, niż u męż­czyzn. Mniej wię­cej po­ło­wa wszyst­kich ko­biet prze­cho­dzi za­pa­le­nie dróg mo­czo­wych przy­naj­mniej jeden raz w ciągu życia. Bar­dzo po­wszech­ne są też na­wro­ty tej cho­ro­by. Nawet 10% ko­biet może mieć do niej więk­szą skłon­ność i prze­cho­dzić ją nawet raz w roku. Utrzy­ma­nie ukła­du mo­czo­we­go w do­brym sta­nie może uchro­nić przed pro­ble­mem, jakim jest in­fek­cja dróg mo­czo­wych. Po­moc­ne będą tutaj lecz­ni­cze zioła i pre­pa­ra­ty zio­ło­we. Które z nich wy­brać i kiedy po nie się­gać? Jakie dobre na­wy­ki warto w sobie wy­ro­bić, aby nie spo­tka­ło nas za­ka­że­nie ukła­du mo­czo­we­go?

Jakie zioła wspo­ma­ga­ją układ mo­czo­wy?

Bez­po­śred­nią przy­czy­ną po­wsta­wa­nia in­fek­cji dróg mo­czo­wych są bak­te­rie w moczu. Naj­czę­ściej do­sta­ją się one do ukła­du mo­czo­we­go z ze­wnątrz, przez cewkę mo­czo­wą. Stam­tąd prze­do­sta­ją się do pę­che­rza mo­czo­we­go, a na­stęp­nie do wyżej po­ło­żo­nych czę­ści ukła­du mo­czo­we­go. Od­da­wa­nie moczu wy­płu­ku­je drob­no­ustro­je z or­ga­ni­zmu na ze­wnątrz. Aby pro­ces ten był sku­tecz­ny, ko­niecz­ne jest picie dużej ilo­ści wody. Nie­kie­dy po­le­ca­ne jest nawet 2- 2,5 litra dzien­nie.

Do­dat­ko­wym wspar­ciem dla ukła­du mo­czo­we­go z pew­no­ścią są zioła o dzia­ła­niu mo­czo­pęd­nym. Ich dzia­ła­nie po­le­ga na zwięk­sza­niu ilo­ści wy­da­la­ne­go moczu. To spra­wia, że tok­sy­ny są usu­wa­ne z or­ga­ni­zmu szyb­ciej. Jed­nym z naj­dłu­żej wy­ko­rzy­sty­wa­nych środ­ków dzia­ła­ją­cych w ten spo­sób są li­ście brzo­zy. O do­bro­czyn­nych wła­ści­wo­ściach tego drze­wa wie­dzie­li miesz­kań­cy pół­noc­nej Eu­ro­py, Ame­ry­ki oraz Azji. Napar z liści brzo­zy był nie­gdyś wy­ko­rzy­sty­wa­ny jako śro­dek prze­ciw­reu­ma­tycz­ny. Dziś sze­ro­ko wy­ko­rzy­stu­je­my jego wła­sno­ści wspie­ra­ją­ce pracę ukła­du wy­dal­ni­cze­go. Dawni miesz­kań­cy południowo-​ wschod­niej Azji rów­nież mieli swój zio­ło­wy śro­dek wspo­ma­ga­ją­cy nerki. Jest to ortosyfon-​ ro­śli­na, ro­sną­ca m.in. w Taj­lan­dii, Wiet­na­mie, In­do­ne­zji i Ma­le­zji. Lu­dzie, ży­ją­cy w tych stro­nach wy­ko­rzy­sty­wa­li napar z jej liści jako śro­dek prze­ciw go­rącz­ce, reu­ma­ty­zmo­wi, dnie mo­cza­no­wej i pro­ble­mom z ner­ka­mi. Do Eu­ro­py tra­fi­ła sto­sun­ko­wo późno, bo pod ko­niec XIX wieku. Napar z liści or­to­sy­fo­nu naj­pierw zdo­był po­pu­lar­ność jako napój-​ „her­ba­ta z Jawy”. Or­to­sy­fon stał się rów­nież ro­śli­ną ozdob­ną. Od jego cha­rak­te­ry­stycz­ne­go wy­glą­du po­cho­dzi jego druga po­tocz­na nazwa-​ „kocie wąsy”. Prę­ci­ki jego kwia­tów są wy­jąt­ko­wo dłu­gie, dla­te­go z wy­glą­du mogą przy­po­mi­nać wą­si­ki kota. W końcu wzię­to pod uwagę także jego wpływ na ludz­kie ciało. Liść brzo­zy i liść or­to­sy­fo­nu wy­stę­pu­ją razem w su­ple­men­cie diety Uro­sept Fix. Przy­czy­nia się on do pra­wi­dło­we­go funk­cjo­no­wa­nia dróg mo­czo­wych. Po­pra­wia kom­fort wy­dal­ni­czy i funk­cjo­no­wa­nie nerek, przez co zwięk­sza się wy­da­la­nie wody i tok­syn z or­ga­ni­zmu. Za­le­ca­na por­cja do spo­ży­cia to napar z jed­nej sa­szet­ki, spo­ży­wa­ny 2 razy dzien­nie. Jedną sa­szet­kę na­le­ży zalać 200 ml wrzą­cej wody i za­pa­rzać pod przy­kry­ciem 5-10 minut. Nie na­le­ży prze­kra­czać za­le­ca­nej por­cji do spo­ży­cia w ciągu dnia. Uro­sept Fix nie jest wska­za­ny dla ko­biet w ciąży ani dla dzie­ci.

Co na­le­ży robić, aby uchro­nić się przed in­fek­cją ukła­du mo­czo­we­go?

Ko­bie­ty są znacz­nie bar­dziej po­dat­ne na za­ka­że­nie dróg mo­czo­wych, niż męż­czyź­ni. Z tego wzglę­du więk­szość do­brych spo­so­bów na unik­nię­cie za­pa­le­nia dróg mo­czo­wych jest skie­ro­wa­na wła­śnie do ko­biet. Pod­sta­wo­wą spra­wą jest za­cho­wa­nie hi­gie­ny oso­bi­stej, zwłasz­cza przed i po zbli­że­niach in­tym­nych. Wła­śnie wtedy naj­czę­ściej do­cho­dzi do prze­nik­nię­cia bak­te­rii ze skóry do dróg rod­nych, a stam­tąd do cewki mo­czo­wej. Przed sto­sun­kiem po­win­no się oddać mocz, a na­stęp­nie umyć od­ka­ża­ją­cym środ­kiem do hi­gie­ny in­tym­nej. Można po­wtó­rzyć te czyn­no­ści także po zbli­że­niu. Bez­względ­ne za­cho­wa­nie czy­sto­ści obo­wią­zu­je także part­ne­ra.

Panie w cza­sie lub po me­no­pau­zie także są na­ra­żo­ne na częst­sze in­fek­cje, po­nie­waż ob­ni­ża się u nich po­ziom es­tro­ge­nów, które wpły­wa­ją ochron­nie na układ mo­czo­wy. Dla nich ko­rzyst­ne bę­dzie za­ży­wa­nie pre­pa­ra­tów pro­bio­tycz­nych, aby utrzy­mać w do­brym sta­nie pra­wi­dło­wą florę bak­te­ryj­ną dróg rod­nych.

Przy­czy­ną za­ka­że­nia mogą być także bak­te­rie, by­tu­ją­ce w koń­co­wej czę­ści prze­wo­du po­kar­mo­we­go. Nie­kie­dy u ko­biet może dojść do ich prze­nie­sie­nia z od­by­tu do cewki mo­czo­wej, po­nie­waż znaj­du­ją się one bli­sko sie­bie. Pod­czas wizyt w to­a­le­cie na­le­ży za­wsze pa­mię­tać, aby pod­cie­rać się w kie­run­ku od po­chwy do od­by­tu, nigdy od­wrot­nie. Do­brym wy­bo­rem może też być umy­cie się od razu po zej­ściu z se­de­su.

Picie dużej ilo­ści wody jest po­le­ca­ne za­rów­no ko­bie­tom, jak i męż­czy­znom. Woda prze­płu­ku­je drogi mo­czo­we i usuwa z nich bak­te­rie, które mo­gły­by tam się zna­leźć. Zdro­wej oso­bie wy­star­czy 1,5 litra dzien­nie. Kiedy za­uwa­ży­my u sie­bie pierw­sze ob­ja­wy za­ka­że­nia, warto zwięk­szyć tę ilość do 2- 2,5 litra. Nie­wska­za­ne na­to­miast jest picie moc­nej her­ba­ty, kawy, al­ko­ho­lu oraz kwa­śnych soków. Na­po­je te mogą po­draż­niać pę­cherz i wy­wo­ły­wać częst­sze par­cie na mocz.

Jak roz­po­znać ob­ja­wy za­pa­le­nia pę­che­rza?

Ob­ja­wy in­fek­cji dróg mo­czo­wych z re­gu­ły są dosyć cha­rak­te­ry­stycz­ne i łatwe do roz­po­zna­nia, cho­ciaż nie u wszyst­kich będą jed­na­ko­we. Naj­czę­ściej są to: ból albo pie­cze­nie przy od­da­wa­niu moczu, czę­ste uczu­cie par­cia na mocz (rów­no­cze­śnie ilość moczu może być mniej­sza, niż za­zwy­czaj), ból w dol­nej czę­ści pod­brzu­sza, uczu­cie zmę­cze­nia, lekka go­rącz­ka oraz nie­przy­jem­ny za­pach moczu lub jego zmęt­nie­nie. W razie wąt­pli­wo­ści, czy rze­czy­wi­ście jest to za­ka­że­nie, ko­niecz­ne bę­dzie wy­ko­na­nie ba­da­nia moczu. Wy­ka­że ono, czy bak­te­rie w moczu są obec­ne, czy nie oraz wska­żą le­ka­rzo­wi moż­li­wo­ści prze­pro­wa­dze­nia sku­tecz­nej te­ra­pii.

Zio­ło­wym le­kiem, który wspo­ma­ga le­cze­nie za­ka­żeń ukła­du mo­czo­we­go jest Uro­sept. Za­wie­ra on w skła­dzie kilka wy­cią­gów zio­ło­wych o dzia­ła­niu mo­czo­pęd­nym: wy­ciąg z liści brzo­zy, ko­rze­nia pie­trusz­ki, na­owoc­ni fa­so­li, ziela ru­mian­ku i liści bo­rów­ki brusz­ni­cy, a po­nad­to także cy­try­nian sodu i cy­try­nian po­ta­su, które re­gu­lu­ją od­czyn moczu. Tak do­bra­ny ze­staw skład­ni­ków spra­wia, że Uro­sept może być sto­so­wa­ny przy za­ka­że­niach dróg mo­czo­wych oraz w ka­mi­cy dróg mo­czo­wych.

Za­le­ca­ny spo­sób daw­ko­wa­nia to 3 razy dzien­nie po 2 ta­blet­ki, które na­le­ży popić szklan­ką wody. Uro­sept na­da­je się dla osób do­ro­słych oraz mło­dzie­ży po­wy­żej 12. roku życia. Le­cze­nie naj­le­piej jest pod­jąć od razu po wy­stą­pie­niu pierw­szych ob­ja­wów, po­nie­waż nie­za­le­czo­ne za­pa­le­nie dróg mo­czo­wych może roz­wi­nąć się w za­pa­le­nie nerek, które jest groź­niej­sze dla zdro­wia i trud­niej­sze do wy­le­cze­nia. Ob­ja­wy za­pa­le­nia nerek to m.in. bar­dzo wy­so­ka go­rącz­ka, się­ga­ją­ca 40°C , silny ból po obu stro­nach dol­nej czę­ści ple­ców, dresz­cze, nud­no­ści i wy­mio­ty. W ta­kiej sy­tu­acji ko­niecz­ny jest na­tych­mia­sto­wy kon­takt z le­ka­rzem.

Facebook
Twitter
LinkedIn

ARTYKUŁY

Przeczytaj także

Zaparcia

Co jeść, aby uniknąć zaparcia?

Za­spo­ko­je­nie głodu jest jedną z pod­sta­wo­wych po­trzeb czło­wie­ka. To, w jaki spo­sób ją za­spo­ko­imy za­le­ży tylko od nas. Po­sił­ki mo­że­my przy­go­to­wy­wać sobie sami, mo­że­my też

Zaparcia

Domowe sposoby na wzdęcia i zaparcia

Je­dze­nie jest dla or­ga­ni­zmu źró­dłem skład­ni­ków od­żyw­czych oraz ener­gii. Z tym zda­niem na pewno zga­dza­ją się wszy­scy. Z je­dze­nia można też czer­pać wiele przy­jem­no­ści,

POZNAJ

Nasze marki